Na to dzięcioł: stuku, puku

Ten wpis siedzi mi w draftach od kwietnia, i dawno się już zdezaktualizował. Miałem zamiar wzbogacić go przeglądem kilku fajnych artykułów o dzięciołach, ale chyba nie zdążę przed śniegami. Gdzieś z początkiem kwietnia pod blokiem, w którym mieszkam — takim prawdziwym socjalistycznym drapaczu chmur (widać go na jednym ze zdjęć poniżej, konkretnie piętra 14-17) — […]