„Marek Haslik nie pobierał wynagrodzenia za leczenie, (…) a pacjenci z własnej inicjatywy wręczali mu drobne kwoty pieniężne. Mając to na uwadze, nie sposób zarzucić mu świadczenia usług zdrowotnych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. A abstrakcyjne narażenie na utratę zdrowia lub życia nie wyczerpuje znamion przestępstwa” — skonkludował prokurator. Prokuratura w 2007 nie widziała powodu, […]