- Trzęsienie ziemi w Chile zostało przewidziane przez chilijskich naukowców już dwa lata temu, donosi blog chilijskiego doktoranta. Ruegg i współpracownicy obliczyli, że uskok Concepción–Constitución może spowodować trzęsienie ziemi o natężeniu 8-8.5. Lutowe trzęsienie ziemi w Chile miało siłę 8.8°, a epicentrum znajdowało się w okolicy Cobquecura, na linii Concepción–Constitución.
- Null Hypothesis — Journal of Unlikely Science. Mnóstwo fajnych artykulików i eksperymentów na poziomie popularnonaukowym.
- Björn Brembs na swoim blogu zadał sobie trud zebrania części publikacji dotyczących globalnych zmian klimatu, a opublikowanych przed rokiem 1986. Historia debaty o klimacie pokazuje, że nie ma już w dyskusji nowych argumentów — właściwie wszystko już dawno zostało przedstawione i przedyskutowane.
- Brytyjski Parlament opublikował raport o skuteczności homeopatii — więcej na ten temat na blogu Ekologa
- W „Przekroju” artykuł zatytułowany „Biznes na chorych dzieciach”, makabryczny tekst o oszustwach „alternatywnych” terapii.
- Na blogu „Deep Sea News” jedenastu fotografów, których powinno się znać — z tym, że chodzi o fotografię morską.
- W tygodniku „Polityka” ponury tekst o reformie polskiego szkolnictwa wyższego pod tytułem „Rozważne i romantyczne”. Streścić go można jednym słowem: beznadzieja.
- Autor bloga „epiphenom: the science of religion and non-belief” zainteresował się pytaniem, czy osoby wierzące częściej popełniają przestępstwa na tle seksualnym, ale moim zdaniem nie daje jednoznacznych odpowiedzi.
Przewiduję, że na każdym dużym uskoku w strefach aktywnych sejsmicznie wydarzy się kiedyś silne trzęsienie ziemi.
W którym czasopiśmie opublikowałeś swoje przewidywania? :-)
Wiesz, ja wiem, że to nie jest nius dnia, ale też akurat ten obszar nie był szczególnie często nawiedzany przez trzęsienia ziemi. Podobno ostatnie duże trzęsienie ziemi było tam w 1835 — zaobserwował je i opisał zresztą pewien przyrodnik.
Jestem już niepraktykujący i niczego nie publikuję :-P
Strefy sejsmiczne i wulkany są nieobliczalne, więc większość przewidywań można OKDR.
Hm, za mało wiem, żeby to skomentować. Ale cieszyłbym się, gdybyś sypnął jakąś popularną literaturą na ten temat.
@W “Przekroju” artykuł…
Na papierze był chyba trzy tygodnie temu. A w następnych numerach – listy oburzonych almedowców.
Ja też już jakiś czas temu miałem go w drafcie tej notki — ale „do przeczytania” zawsze się zbiera przez tydzień-dwa. A do papieru nie mam, niestety, dostępu.
Taki drobiazg – zlinkowałeś trzecią stronę artykułu w przekroju, zamiast pierwszą
Dzięki, już poprawiłem.
Null Hypothesis – piękne. Skradło mi wieczór. Dzięks
Przeczytałem o tych planach reform. Szkoda słów.
@trzęsienia ziemi
Tu jest niezłe podsumowanie:
http://en.wikipedia.org/wiki/Earthquake_prediction
OK, ale to chyba jest nieco ortogonalne do pracy, o której pisał ten student (Ruegg et al.). Tamci, jeśli to dobrze rozumiem, nie przewidywali konkretnego trzęsienia ziemi o konkretnym czasie, ale policzyli, jakie napięcie (strain) uzbierało się w rejonie Concepción:
1. Strain to odkształcenie a nie napięcie.
2. Ten fragment o Loma Prieta nie jest ortogonalny – przewidziano trzęsienie na podstawie identycznych przesłanek. Jest tylko mały problem – niegdy nie wiadomo kiedy i jak zatrzęsie. Niektóre uskoki milczały ponad 200 lat, by bez ostrzeżenia dupnąć Mw = 8.3. Inne rozładowują energię serią mniejszych wstrząsów, jeszcze inne zamierają na zawsze (sprzwdzić czy nie Ząbkowice Śląskie).